- 3/4 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki kakao
- 5 jajek
- 3/4 szklanki drobnego cukru do wypieków
Zaczynając od samego początku należy zacząć mówić o składnikach.
Mąka, ważne jest jaką wybierzecie do wypieku własnego biszkoptu. Nie powinna to być mąka z typem wyższym niż 500 ponieważ one raczej są przeznaczone do wypieków, które mają sporo wspomagaczy wzrostowych (typu drożdże bądź proszek do pieczenia). Powinniśmy unikać także mąki krupczatki, którą osobiście uwielbiam bo wygląda niczym drobna kaszka, jednak jest zbyt drobna do biszkoptu.
Jeżeli nie wiecie jaką mąkę wybrać, to na niektórych z boku jest opis do czego najlepiej ją wykorzystać.
Pamiętajcie do biszkoptu, mąką powinna być przesiana przez sitko. Więcej powietrza będzie w cieście, a dzięki temu urośnie bez konieczności podawania proszku do pieczenia.
Kakao, wiadomo im ciemniejsze tym lepsze. Jednak im ciemniejsze to też często jest cięższe niż tradycyjne kakao. Proponuję używać tradycyjnego, również przesianego przez sitko.
Jajka, tutaj wielka prośba do Was. Jajka powinny być co najmniej przez 30 minut w temperaturze pokojowej zanim zostaną dodane do ciasta. Zimne jajka +mąka = zakalec. Tak już jest w przypadku biszkoptu jak i większości ciast. Ja osobiście mam jajka cały czas poza lodówką.
Cukier. Dlaczego akurat drobny? Ponieważ w momencie dodawania go do białek mieszadło miksera szybciej połączy cukier z białkami i ich nie "przebije" w momencie zbyt długiego ubijania.
Czas zacząć pieczenie. Przeczytałem niegdyś, że biszkopt powinien się nagrzewać razem z piekarnikiem, jednak od dłuższego czasu stosuję opcję nagrzanego pieca i się sprawdza. Dlatego też taki wariant rekomenduję.
Jaka forma? 5 jajek to idealna forma na tortownicę o średnicy 21 cm, aby tort miał 3 poziomy. Im większa forma tym więcej jajek. Nie szukajcie błędu w wykonaniu jeżeli z tych samych proporcji ciasta zrobicie biszkopt w tortownicy 35 cm.
No i ostatnia rada: tortownicę wykładam tylko na dole papierem do pieczenia. Wyłożenie jej na bokach spowoduje to, że ciasta się odklei od brzegów i będzie nierówno rosło, i powstanie kopczyk, a nie ładna i gładka powierzchnia.
Sposób przygotowania:
- Przesiej mąkę i kakao do dużej miski.
- W osobnej misce ubij mikserem białka na sztywną pianę. Dodawaj po 1 łyżce cukru i cały czas miksuj.
- Po dodaniu cukru, zmniejsz obroty miksera i dodawaj po 1 żółtku.
- Na sam koniec dodaj mieszankę suchych składników i wszystko delikatnie wymieszaj przy użyciu łyżki. Robiąc to mikserem stracisz całe powietrze, które zostało wpompowane w białka podczas ich ubijania.
- Przełóż biszkopt do tortownicy i piecz przez 30 -35 min w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
- Poczekaj aż ostygnie i dopiero wtedy wyciągnij z foremki.
Smacznego!